Jeśli dziś jest ten dzień, kiedy obudziliście się spanikowani, zlani potem, z palpitacjami serca i wizją zostania czarną owcą w rodzinie (chociaż to akurat zawsze wydawało mi się całkiem kuszące), bo właśnie uświadomiliście sobie, że za kilka dni Święta i że już trzeba by pakować prezenty, a wy nie dość, że tych prezentów nie macie,…