W tym roku Tłusty Czwartek zamienił się u mnie w Tłusty Tydzień, a to za sprawą przygotowywania pączkowych przepisów na bloga kulinarnego. Na szczęście do pomocy mam dzielnych mężczyzn, którzy jedzą to, co ja usmażę. A co zrobić, kiedy takiej armii nie ma w pobliżu? Jak spędzić Tłusty Czwartek bez wyrzutów sumienia?
7 sposobów na Tłusty Czwartek bez wyrzutów sumienia:
1. Smażone pączki zamień na pączki pieczone.
2. Jedz z umiarem. Wszystko jest dla ludzi, pączki i faworki również. Zamiast pięciu zjedz jednego, ale rozkoszuj się nim.
3. Spożywaj zdrowe tłuszcze: awokado, orzechy, ryby morskie.
4. Nie zapominaj o węglowodanach złożonych (np. pełnoziarniste pieczywo, makaron). Po zjedzeniu pączka, zjedz małą kanapkę. Pozwoli to wyrównać poziom glukozy we krwi i unikniesz napadów głodu i zwiększonej chęci na słodycze.
5. Wybieraj małe i średnie pączki. Najlepiej z konfiturą i cukrem pudrem (zamiast z lukrem i toffi).
6. Umyj okna (ponad 1h porządków spala jednego pączka). W przypadku zjedzenia drugiego pączka, całuj się przez pół godziny.
7. Czym się przejmować? W Tłusty Czwartek i tak idzie w cycki!
A Wy jakie macie metody na Tłusty Czwartek? Dajecie się skusić pączkom i faworkom, czy też raczej ich unikacie?
Ciekawa koncepcja na tłusty czwartek. W przyszłym roku spróbuje 🙂