Styczeń rozhulał się na dobre, napędzany mocą noworocznych postanowień i energii do zmian. Nawet ja poczułam potrzebę odrobiny świeżości na blogu i zdecydowałam się na zmianę jego wyglądu. Nie wszystko jest jeszcze gotowe, ale dopieszczaniem szczegółów zajmę się w najbliższych dniach. Tymczasem wcale nie zapomniałam o grudniu i o rzeczach, które pod koniec roku skradły…
Quo vadis Fiolko?
Pamiętacie ten wskaźniki w Simsach, które odpowiadały za różne potrzeby? Po okresie świąteczno – noworocznym mój wskaźnik socjalny jest całkowicie naładowany. Ale ale, nie samymi spotkaniami towarzyskimi człowiek żyje. Ten odpoczynek od internetu i bloga poświęciłam też na rozważania na temat tego, jak dalej powinno wyglądać to miejsce. Odpowiedziałam sobie na kilka pytań, wpadłam na…
Ulubieńcy listopada 2015
Listopad nie należy do najbardziej porywających miesięcy w ciągu roku i przez całe moje życie głównie ratowało go tylko jedno – moje urodziny. Tak też było w tym roku. Mój weekend urodzinowy zdecydowanie wybija się na pierwsze miejsce wśród wydarzeń tego miesiąca. Odkąd pamiętam uwielbiałam organizować urodziny. W podstawówce tydzień wcześniej rozpisywałam wszystkie gry i…
Ulubieńcy października
Ostatnio z olbrzymią przyjemnością czytam na blogach wpisy o ulubieńcach miesiąca. W wielu z nich mogę znaleźć sporo inspiracji i motywacji do odkrycia nowych rzeczy. I tak na przykład Evelina zachęciła mnie do obejrzenia filmu The Man From U.N.C.L.E, a Kasia rozbudziła we mnie chęć ponownego przeczytania Jeżycjady oraz sięgnięcie po nowsze wydania, których jeszcze nie…
Blogerze! Po siódme, nie kradnij!
Zostałam okradziona. Już drugi raz ktoś wykorzystał notkę z tego bloga w sposób, który przekracza granice inspiracji. Za pierwszym razem nie zareagowałam, ale za drugim już się zdenerwowałam. A ja się rzadko denerwuję. Nawet moja mama stwierdziła, że pierwszy raz naprawdę zdenerwowaną widziała mnie w wieku 17 lat. Ja rozumiem, że można pisać na podobne…
O zamykaniu ludzi w pokojach, chodzeniu z kijami i wyzywaniu siebie i innych do robienia sobie dobrze
Opowiem Wam o lipcu. Tak, zdaję sobie sprawę, że już kończy się sierpień, ale o takim lipcu warto opowiedzieć. Gdybym miała o nim powiedzieć tylko 3 rzeczy to byłyby to: escape room, chodzenie i wyzwanie 30 Dni do Zdrowego Stylu Życia. Escape Room – Tkalnia Zagadek Z początkiem lipca zapadła decyzja o otworzeniu Escape Roomu…
Endorfiny miesięczne – czerwiec
Ostatniego dnia czerwca, zupełnie jak co dzień, przeglądałam Instagram i uśmiechnęłam się, kiedy zobaczyłam zdjęcie Marty wrzucone w miesięcznice ślubu, w którym miałam przyjemność uczestniczyć. Zwoje w moim mózgu nie za bardzo potrafiły przetworzyć słowo “miesiąc”, skoro przecież to było zaledwie kilka dni temu. Nastąpiło chwilowe zwarcie w moim blond umyśle, po czym system ruszył z…
Gdzie byłam, jak mnie nie było?
Ostatnie 1,5 tygodnia spędziłam na wyspie Napoleona, pół dzikich świń jedzących kasztany, gór o niesamowitych kolorach i pysznego jedzenia. Wróciłam wczoraj i bardzo powoli przestawiam się na powakacyjny tryb. Podczas gdy ja będę się aklimatyzować, wy pooglądajcie sobie zdjęcia. Wcale nie było łatwo wybrać tych, które zasłużyły na publikacje. Zdjęcie z samolotu musi być. Korsyka już…
W życiu musisz odpowiedzieć sobie na zajebiście ważne pytania
Wiecie, że w życiu wszystko jest tak, jak powinno być? Jutro mam egzamin, na który przed chwilą skończyłam się uczyć. Kilka godzin wcześniej byłam wodzona na pokuszenie, aby spędzić ten wieczór nad Wisłą przy moim ukochanym vino verde. Walczyłam ze sobą długo, ale w końcu zwyciężyło we mnie poczucie obowiązku, zarówno naukowego, jak i blogowego.…