Są takie momenty, kiedy na człowieka spływa olśnienie. Archimedes musiał się wykąpać, Newton usiąść pod drzewem, a ja muszę iść na spacer lub poczytać wieczorem książkę. Tym razem padło na książkę, a że książka traktuje o miłości do gotowania, to odpowiednie styki w mojej głowie połączony się ze sobą i tak właśnie wpadłam na pomysł…